„To nie jest Miami” – Fernanda Melchor: Codzienna przemoc w Veracruz...

Recenzja W tym zbiorze opowiadań i kronik dziennikarskich autor bada, jak mieszkańcy Veracruz (Meksyk) doświadczają skutków handlu narkotykami ★★☆☆☆
Przez Amandine Schmitt
Policja w Veracruz, Meksyk, czwartek, 25 kwietnia 2019 r. FELIX MARQUEZ/AP/SIPA
Veracruz, główny port morski na karaibskim wybrzeżu Meksyku, to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na świecie. To tu w 1982 roku urodziła się Fernanda Melchor, powieściopisarka znana z powieści „Sezon huraganów” (Grasset, 2019) i „Paradaïze” (Grasset, 2022).
W tym zbiorze opowiadań i felietonów dziennikarskich autorka analizuje, jak mieszkańcy żyją pod jarzmem przemocy, będącej konsekwencją handlu narkotykami: rozliczeń, strzelanin i wszędzie cienia Los Zetas, gangu, który tam dominuje. Robotnik portowy znajduje się…

Artykuł zarezerwowany dla subskrybentów.
Zaloguj sięOferta letnia: 1 €/miesiąc przez 6 miesięcy
Tematy powiązane z artykułem
Le Nouvel Observateur